Zamiast pisać, co mi nie wychodzi, wrzucam zdjęcia z mojej podróży po Javie. W ten sposób być może uda mi się tę podróż doprowadzić do końca. Tak więc po Bromo, zjechaliśmy do Malangu i ostatniego dnia między innymi poszliśmy na targ ptaków, choć były tam też ryby, psy, koty, gady i inne kreatury.
|
To są oczywiście rybki, a konkretnie bojowniki, wiszą w takich torebeczkach na ścianach budynków. Ciągną się te ściano-ryby czasem i po kilka metrów. |
|
A tutaj zraszanie ptaszków, nie wiem o co dokładnie chodzi, ale chyba taki ptaszek zroszony to też zdrowszy. |
|
W dziale drobiu był też nietoperz |
|
A to są (póki co) małe krabiki w ręcznie malowanych muszelkach. |
|
Para gejów. Po prawej bardzo efektowany, zachwycał się jakim to jestem przystojnym chłopcem, nawet dałem mu się pocałować, po lewej trochę speszony sytuacją i kolegą, który próbuje go całować i łaskotać. Pracują w sklepie z rybkami. |
|
To niestety jedyne zdjęcie które udało mi się zrobić w ogromnym targu w Malangu, bo niestety skończyła mi się bateria. Targ był tak wielki, że niektóre jego części były po prostu puste, jak tu. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz